Drzwi do jadalni były otwarte. Promienie słońca wpadały przez okna. Ale coś błyszczało na parkiecie. Serce mi stanęło, gdy to zobaczyłem.
Odłamki kryształu walały się po podłodze niczym spadające gwiazdy. Cenne szklane naczynia mojej matki leżały w gruzach. Każdy z nich opowiadał historię przemocy, nienawiści i celowego zniszczenia.
Sandra była tam z miotłą w dłoni. Na jej twarzy nie malował się ani wstyd, ani żal. Tylko satysfakcja.
„Och, Jen!” – wykrzyknęła podczas przedstawienia teatralnego. „Jestem taka niezdarna. Wywróciłam całą szafę do góry nogami, szukając czegoś”.
Stałem tam, otępiały, próbując pojąć skalę jego okrucieństwa.

Odłamki szkła na powierzchni | Źródło: Pexels
Aby zobaczyć pełną instrukcję gotowania, przejdź na następną stronę lub kliknij przycisk Otwórz (>) i nie zapomnij PODZIELIĆ SIĘ nią ze znajomymi na Facebooku.