Początkowo personel uznał, że wpadła w panikę. Ale potem pielęgniarka zauważyła, co przykuło uwagę kota. Ramię pacjentki siniało. Natychmiast wezwano anestezjologa, który odkrył skrzep krwi, który był o krok od oderwania się.
Gdyby operację rozpoczęto w takich warunkach, skutki mogłyby być katastrofalne.
Dzięki nagłemu wybuchowi złości kota, zespół medyczny w porę zmienił kurs. Najpierw usunęli niebezpieczny skrzep, zanim przeszli do głównej operacji.
Od tego dnia personel traktował swoją małą „asystentkę” z nowym szacunkiem. W końcu wykryła to, co przeoczył nawet najnowocześniejszy sprzęt medyczny – i uratowała życie właścicielowi.
Aby zobaczyć pełną instrukcję gotowania, przejdź na następną stronę lub kliknij przycisk Otwórz (>) i nie zapomnij PODZIELIĆ SIĘ nią ze znajomymi na Facebooku.