W celi zainstalowano nową przenośną kamerę i rozpoczęto całodobowy nadzór. Tam, gdzie Olga zazwyczaj siedziała pod ceglaną ścianą, odkryto ledwo widoczne zadrapanie paznokciem z napisem: „Nie chcę żyć, ale chcę, żeby moje dziecko żyło”. W kącie podłogi znaleziono starannie złożony stary ręcznik z wyhaftowanym czerwoną nicią napisem: „Gwiazda Światła” – być może imię, a może po prostu przesłanie nadziei. Naczelnik kolonii karnej Maksym Grigoriewicz Dubrowski nie spał całą noc, a jego zastępczyni, Swietłana Nikołajewna Morozowa, nie zostawiła ani jednego wpisu w dzienniku dyżurów.
Atmosfera w kolonii karnej była napięta; nikt nie śmiał głośno mówić ani zadawać Oldze pytań. Olga Pietrowna Kowalow urodziła się w 1988 roku. Kiedy miała osiem lat, wielu wciąż walczyło o przetrwanie, ale ona była już uznaną naukowczynią w swojej dziedzinie, miała studentów i obiecującą przyszłość przed sobą. U szczytu kariery poznała mężczyznę starszego od niej o siedem lat, który pracował w firmie importowo-eksportowej w pobliżu ujścia Dniepru.
Często przyjeżdżał na wydział farmacji w Kijowie małym białym vanem i czekał na nią po wykładach z kwiatami i ciepłym uśmiechem. Olga postrzegała go jako dar losu po wielu latach nauki i ciężkiej pracy. Szybko się zakochali i pobrali. Rok później Olga porzuciła karierę akademicką i przeprowadziła się z mężem do Czernihowa, pragnąc założyć rodzinę i zostać matką.
Sześć miesięcy później dowiedziała się jednak, że jej mąż tonie w długach, jest uzależniony od hazardu i zgromadził ogromne sumy pieniędzy poprzez nietrafione inwestycje. Nie odeszła od niego, lecz sprzedała mieszkanie w Kijowie, aby spłacić jego długi i uratować małżeństwo. Jednak pewnej nocy nagle zniknął bez śladu, rzekomo uciekając za granicę, zostawiając po sobie jedynie długi i rozbitą żonę. Od tamtej pory Olga ledwo wiązała koniec z końcem, udzielając korepetycji.
Nie miała ani prestiżu, ani przyszłości. Pewnego dnia znajomy zaproponował jej prostą pracę: przetransportować oficjalnie zatwierdzone leki ziołowe przez przejście graniczne Czernihów-Kijów za 30 000 hrywien, bez ryzyka i bez żadnych konsekwencji, i wrócić tego samego dnia. Ponieważ Olga była w ciężkim stanie, zgodziła się. Jednak 28 grudnia 2019 roku została aresztowana na przejściu granicznym…
Więcej informacji na następnej stronie (reklama).
Jeśli chcesz kontynuować, kliknij przycisk pod reklamą.
Aby zobaczyć pełną instrukcję gotowania, przejdź na następną stronę lub kliknij przycisk Otwórz (>) i nie zapomnij PODZIELIĆ SIĘ nią ze znajomymi na Facebooku.